Oazowy bal karnawałowy za nami. Udał się, ponieważ jak się za coś zabieramy z Bogiem – musi się udać. Nasi zawodowi, sprawdzeni i na dodatek domowokościołowi wodzireje z „Trio w Rio” zadbali o to by nikt z sali nie wyszedł wypoczęty. Gościny udzielił nam zajazd „Sezam” w Stalowej Woli.
Śmiechu, radości, zabawy, całej spontaniczności naturalnie nie da się odtworzyć, nie mniej jednak zapraszamy do oglądnięcia galerii zdjęć.
A ci co nie byli – niech zazdroszczą i szykują się na następny rok.