Krościenko tętniło Życiem w Duchu Świętym
Doświadczenia tych trzech dni nie da się opisać . To jest osobowe spotkanie z Miłością ,,Która przychodzi w lekkim powiewie wiatru” , to trzeba przeżyć . Duch święty działał na różne sposoby . Nieustannie nas zaskakiwał Swoimi darami . Każdy punkt bogatego w treści programu wydawał się wyjątkowy
i dotykał z mocą naszych serc.
Już w piątek na Mszy świętej Jezus bardzo konkretnie postawił nam Pytanie : Czy miłujesz mnie bardziej ? Kapłan w Imieniu Jezusa pytał: czy miłujesz Jezusa bardzie niż rok temu, bardziej od czasu kiedy kształtujesz serce poprzez formację Ruchu Światło -Życie , Czy twoja miłość pozwala ci w wolności serca przychodzić do Jezusa po Światło Słowa , które otworzy twoje serce , twoje wargi do świadectwa ?????
Pytanie o Miłość w życiu każdego z nas brzmiało echem w sobotę począwszy już od jutrzni poprzez celebrację sakramentu pojednania i Eucharystię . Mocno wybrzmiało przesłanie , że życie chrześcijanina to nie walka z grzechem ale wypełnianie serca Miłością po to, żeby nie było miejsca na grzech . Miłością szczególnie wobec tych , którzy wywołują w nas niewygodne uczucia . Aby kochać i służyć w Miłości trzeba być blisko Jezusa . Uczeń Jezusa to ten, kto dochowuje wierności Bogu . Tylko Miłość w Duchu Świętym uzdalnia nas do życia w obfitości łaski . To Ona sprawia , że Owoce naszego życia są dorodne , pociągają innych Pięknem i Wyjątkowością . Duch Święty nie przymusza nas do niczego ale zawsze jest gotowy DAWAĆ, pragnie być Proszony: wylewaj się Duchu święty, zaskakuj nas , czyń wszystko nowe w nas. W obliczu takiej prośby zawsze przychodzi, zawsze zaskakuje nas według woli Bożej . Uzdalnia nas w Swojej mocy do tego abyśmy byli wiernymi Sługami Jezusa nie na jeden sezon w czasie pełnienia posługi animatora . W czasie niedzielnej Jutrzni 176 animatorów przyjęło Krzyż Animatora i tu właśnie pojawiła się refleksja o tym , że Animator to nie robotnik sezonowy, on pozostaje na zawsze sługą Jezusa. Może się bowiem zdarzyć , że po latach ktoś zapragnie wrócić do animatora, który dawał świadectwo przynależności do Jezusa.
Czas wieczornego trwania w mocy Ducha Świętego , był zanurzeniem się w owocach Ducha Świętego . Każdy z nas miał możliwość osobistego rachunku sumienia: jak działa we mnie Duch Święty? Czy Jego Owoce są autentyczne we mnie ? O to one:
Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Przeciw takim [cnotom] nie ma Prawa.
Śpiew, modlitwa , radość i łzy splatały się w jedno wołanie: Duchu Święty działaj w nas. Żyj w nas , posyłaj nas do rodzin , do wspólnot , do świata . Naucz nas chodzić z Tobą Duchu Święty, naucz nas stosować się do Ciebie bo tylko wtedy będziemy szczęśliwi .
To był cudowny czas spotkania we wspólnocie , radosnego trwania z tymi , którzy potrzebowali naszej modlitwy w chwili założenia Krzyża , w chwili posłania na Misje do Afryki ok 20 młodych ludzi, animatorów wyjeżdża na misje . Przedstawiciele Oaz Wielkich, w tym nasza para diecezjalna Beatka i Andrzej Werescy w poczuciu wielkiej odpowiedzialności odbierali świece rekolekcyjne i błogosławieństwo na czas wakacyjnych rekolekcji .
Radość dopełniało przebywanie przy grobie ojca Franciszka , w wieczerniku na Kopiej Górce a w wolnej chwili na Jagielońskiej 100 . Tu czuliśmy się u siebie . Ela Kozyra wiecznie młoda , wiecznie uśmiechnięta swoją postawą przekazywała Duchowość założyciela Ks. Franciszka Blachnickiego . Nich Bóg będzie uwielbiony w tym czasie i tych ludziach , których spotkaliśmy . Ksiądz Biskup Krzysztof Włodarczyk delegat Episkopaty Polski do spraw Ruch Światło – Życie towarzyszył nam cały czas , poczucie humoru i świadectwo Jego wiary było dla nas bardzo ważne .
Wiesia i Mirek Bąk
Beatka i Andrzej Werescy