Do Domowego Kościoła należeli od 1983 roku. Po przyjeździe do Stalowej Woli w 1997 pilotowali krąg przy parafii Matki Bożej Królowej Polski, uczestnicząc w nim aż do tragicznego wydarzenia.
O śp. Małgorzacie i Stanisławie, jedno z małżeństw będących razem w kręgu DK, pisze tak: „To byli cudowni ludzie, to właśnie oni byli przykładem i motorem dla nas w kręgu. Zawsze mieli czas na wspólną modlitwę, dbali o siebie, o rodzinę i scalali nasz krąg. Już nie usłyszymy od Stasia jak mówi o swojej żonie „Małgoś” i od Małgosi „mój Stacho”. Byli dla nas – małżeństw z kręgu przykładem i tacy pozostaną w naszej pamięci i modlitwach.
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie…